Choć z metryki wynika że Dawid, czyli ojciec TNT MUSIC i sprawca całego tego zamieszania.

Jak ten rap go wciągnął?
Pożegnalny koncert Paktofoniki w katowickim Spodku (2004) zostawił w nim ślad tak wyraźny, że już wtedy wiedział, że jego przyszłość to muzyka. Do majka pierwszy raz na poważnie stanął 10 lat później, gdy już wyszlifował swoją technikę.
W jego twórczości słychać wpływy, takich artystów jak Wu Tang Clan czy Tech N9ne. Są też inspiracje z japońskiej i amerykańskiej popkultury. W wielu kawałkach usłyszycie nawiązania do anime, seriali i komiksów. Nie lubi zamykać się na jedną stylistykę i stara się czerpać z każdego możliwego źródła, również muzyki alternatywnej, elektronicznej czy mocniejszych klimatów jak Heavy Metal. Jeśli chodzi o Hip-Hop to nie widzi w nim podziałów na stare i nowe, zwraca jedynie uwagę na to czy muzyka budzi jakieś emocje i czy niesie ze sobą coś więcej. Wynika to pewnie z tego, że sam chciałby stworzyć coś ponadczasowego.
MargineZ to trochę nerd, acz otwarty na świat i ludzi. Lubi być zorganizowany i stateczny, chociaż zdecydowanie nie jest nudziarzem.
Zapytany o plany na przyszłość, powiedział że chce tylko dalej się rozwijać i rozbudować studio.